Kot-o-ciaki – wdzięczny temat licencyjny

„Kot-o-ciaki” to kreskówka emitowana w paśmie Puls Kids w kanale Puls 2. Przygody trzech przesympatycznych kotków: Krakersa, Budynia i ich młodszej siostry Pianki, bez reszty wciągają młodych widzów. Serial odnotowuje wysokie wyniki oglądalności, w ślad za czym idzie popularność samej licencji.

Były sobie koty trzy…

Krakers, Budyń i Pianka w każdym odcinku mają do czynienia z nowymi dla siebie sytuacjami. Świetnie sobie z nimi radzą, za każdym razem wymyślając niecodzienne sposoby ich rozwiązania. Dzięki mądrym radom troskliwych rodziców kocięta stawiają czoła napotkanym po drodze problemom, a każda ich przygoda kończy się dobrze. Sam serial jest niezwykle pogodny, uczy dzieci otwartości, współpracy i szacunku do innych. Przyjaźń, rodzina i ciekawość świata to nadrzędne wartości przekazywane w każdym z odcinków.

Głośne miau!

Animacja jest już emitowana w ponad 150 krajach na świecie. Jej kluczowa grupa celowa to dzieci w wieku 2-6 lat. W Polsce każdy odcinek ogląda średnio 66 tysięcy dzieci w wieku 4-9 lat (dane za okres 1.04. – 26.06.2020, źródło: Nielsen TV Audience Measurement Poland).

Oprócz obecności w telewizji odcinki serialu są również dostępne na YouTubie, gdzie regularnie pojawiają się nowe treści z trzema uroczymi kociakami w roli głównej. Statystyki polskiego kanału Kot-o-ciaków są imponujące – odnotowuje on miesięcznie średnio 4 miliony odsłon (dane za 1-28 lipca br.).

„Kot-o-ciaki” posiadają również aktywnie prowadzony polski profil na Facebooku. Rodzice znajdą tam linki do odcinków serialu, zabawne grafiki z pytaniami oraz ciekawe zagadki. Edukacyjny wymiar „Kot-o-ciaków” można było zaobserwować m.in. w okresie obostrzeń związanych z pandemią koronowirusa – na Facebooku publikowane były wskazówki i zasady pomocne w wytłumaczeniu i zobrazowaniu najmłodszym tego, jak mogą chronić zdrowie swoje oraz bliskich (zakrywanie nosa i ust podczas kaszlu, unikanie dotykania twarzy, częste mycie rąk itp.).

„Kot-o-ciaki” można także oglądać w największej platformie VOD.pl. Dwa sezony animacji dostępne są również na Netflixie.

Długi ogon… możliwości

Po zapoznaniu się z tymi danymi nie ma wątpliwości, że dzieciaki kochają Kot-o-ciaki. Bardzo lubią je też media i producenci z rynku zabawek. Potwierdzeniem tego są m.in. seria książeczek o trzech kotach od HarperCollins, a także maskotki i figurki Toy Plus z oferty Orbico Toys. Wśród partnerów licencyjnych Kot-o-ciaków są ponadto Ravensburger i Clementoni.

– Możliwości licencyjnych jest bardzo dużo! Warto skorzystać z ogromnego sukcesu również w Polsce i potencjału, jaki mają w sobie Kot-o-ciaki! Wysoka oglądalność odcinków serialu potwierdzona jest zarówno danymi telewizyjnymi, jak i internetowymi [dane dla kanału YouTube „Kot-o-ciaków” – przyp. red.]. Obecność polskich bajek o trzech kotach na Netflixie czy polskie profile prowadzone na Facebooku i YouTubie to najlepszy dowód na dobre zaopiekowanie marką oraz zainteresowanie nią nie tylko ze strony mediów, ale przede wszystkim grupy docelowej. Jestem przekonana, że mamy ogromne możliwości na wprowadzenie na polski rynek nowych kategorii produktów na licencji Kot-o-ciaków, w tym zabawek outdoorowych, gier, przyborów szkolnych, ubrań, produktów spożywczych i kosmetyków dla najmłodszych. Licencjobiorcy pozwoli to czerpać z siły licencyjnej trzech kotów, a dzięki temu skutecznie wyróżnić się na rynku. Planujemy, aby Kot-o-ciaki były szeroko obecne w sieciach sprzedaży – podkreśla Anna Przybylska, country manager Elc Brands, jednej z największych agencji licencyjnych w Europie Środkowo-Wschodniej i Rosji, mającej w swoim portfolio m.in. Kot-o-ciaki – Jako Elc Brands chętnie pomożemy nawiązać współpracę licencyjną i zaprojektować produkty, wesprzemy także naszych partnerów w działaniach promocyjnych. Zachęcam do kontaktu, ja i mój zespół z przyjemnością odpowiemy na wszelkie pytania – dodaje Anna Przybylska.