Zagrajmy mamo! – gry planszowe dla najmłodszych

Rozmawiamy z Jarosławem Basałygą, wydawcą gier planszowych w Naszej Księgarni. 

 Skąd pomysł na serię gier nawiązujących do kultowej serii „Poczytaj mi, mamo”?
– „Poczytaj mi, mamo” to najpopularniejsza seria książek dla dzieci, znana trzem pokoleniom Polaków. Wiele osób do dziś czuje do niej sentyment, książki te przywołują miłe wspomnienia z dzieciństwa. To powoduje, że wielu klientów, widząc na grach logo „Zagrajmy, mamo”, z ciekawości po nie sięgnie. Od początku przyświecał nam cel, aby były wyjątkowe i pozytywnie zaskoczyły klientów, aby miały atrakcyjną formę, a w pudełkach znalazły się zaskakujące elementy. Równie ważne było to, by gry wspierały rozwój dzieci. I właśnie takie tytuły udało nam się przygotować.

Proszę opowiedzieć o wrześniowych nowościach z serii…
– Gra „Krówka w kuchni” adresowana jest dla dzieci od 5. roku życia. Pierwsza niespodzianka czeka na dzieci i rodziców zaraz po otwarciu pudełka. Znajdą w nim bowiem… drewnianą łyżkę! Fabularnie gra przenosi nas do kuchni, gdzie mali gracze pomagają w przyrządzaniu potraw. Rodzice zaskoczeni są również samą rozgrywką, ponieważ wielu z nich nie spodziewa się, że gra na spostrzegawczość może równocześnie uczyć dzieci sylab. A właśnie na to położony jest w niej nacisk.
Druga gra, „Myszki w ogrodzie”, przeznaczona jest dla dzieci od 4. roku życia. W tym przypadku również będzie wielkie zaskoczenie po otwarciu pudełka. Gra składa się z wyjątkowych elementów: planszy przedstawiającej ogród z „prawdziwymi” kryjówkami, w których chować się będą myszki, czyli duże i efektowne drewniane figurki. Zabawa polega na umieszczaniu myszek w odpowiednich kryjówkach. Ukrycie jednej powoduje automatyczne pojawienie się w ogrodzie innej. Rozgrywka jest więc niezwykle dynamiczna, a przy okazji uczy małych graczy kolorów.

Widzę, że obie gry opracowane zostały przez zagranicznych autorów…
– Tak, z myślą o tej serii sięgnąłem po gry sprawdzone i docenione na innych rynkach. „Krówka w kuchni” to gra niemieckiej autorki Anji Wrede, specjalizującej się w dziecięcych grach edukacyjnych. Natomiast twórcą gry „Myszki w ogrodzie” jest Jacques Zeimet, znany autor z Luksemburga. Gra została nagrodzona w Japonii, Norwegii oraz dwukrotnie w Niemczech. Obie nasze nowości spotkały się też z ogromnym zainteresowaniem ze strony mediów, co przełoży się na jeszcze większą ich popularność.

Jak są pozycjonowane cenowo?
– Zależało nam na ich zróżnicowaniu cenowym. „Krówka w kuchni” ma sugerowaną cenę detaliczną 59 zł, natomiast „Myszki w ogrodzie” to typowa gra prezentowa – duże pudełko, większa liczba elementów, w tym duże drewniane myszki, stąd jej sugerowana cena detaliczna wynosi 89 zł.

Dwie gry z serii „Zagrajmy, mamo” to niejedyne nowości wydane we wrześniu…
– Tak, w połowie miesiąca dołączy do nich gra „Jedzie pociąg z daleka”. Wierzę, że zdobędzie ogromną popularność. Mamy tu bowiem połączenie dwóch elementów bardzo lubianych przez graczy: tematykę kolejową oraz tworzenie planszy z płytek. Podczas rozgrywki gracze budują sieć torów dla swoich lokomotyw i starają się jak najszybciej dotrzeć do wskazanych miast. O piękną oprawę graficzną zadbała znana ilustratorka Nikola Kucharska.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Anna Wakulak