Rozmowa z Iwoną Parol, Country Manager Polska w firmie Formatex
Dzieciaki nie kupią kota w worku…
Fot.: Rynek Zabawek
To tłumaczy, dlaczego tak kochają zakupy ze Shopkinsami. O braku „zdrowej konkurencji” w Formatexie opowiada Iwona Parol, Country Manager Polska. Przy okazji rozmowy udało nam się też wytypować kolejne miejsca na podium sprzedaży tego węgierskiego dystrybutora zabawek.
Zdaje się, że liderem sprzedaży Formatexu na polskim rynku jest niezmiennie linia Shopkins… Proszę zdradzić, czy w IV kwartale możemy się spodziewać pretendenta do pozycji ex aequo?
– Rzeczywiście, ten rok jako kolejny należy do Shopkinsów. W październiku br. wprowadziliśmy dwie nowe serie, w których pojawiło się wiele nowości. Są wśród nich zestawy związane z modą i jedzeniem. Do tego doszło 280 nowych figurek Shopkins do kolekcjonowania. Jest w czym wybierać, dlatego jestem przekonana, że seria pozostanie niekwestionowanym królem sezonu w ofercie Formatexu. O tym, czy doczeka się godnego przeciwnika, przekonamy się w nowym roku…
Brzmi intrygująco… Czyżby mieli Państwo w planach małą „wojnę domową”?
– I tu Panią zaskoczę… W I kwartale 2016 roku planujemy wprowadzenie… kolejnej serii Shopkins. Dzieciaki wprost uwielbiają przenosić się do bajkowego świata zakupów, w którym mogą odgrywać różne role, dlatego nie wyobrażamy sobie, aby cokolwiek mogło im w tym przeszkodzić. Tym razem figurkom towarzyszyć będą urocze zwierzątka Petkins. Pojawi się też nowa linia lalek Shoppies. Biorąc pod uwagę ogromną popularność tych zabawek, nie może być mowy o zdrowej konkurencji… [Śmiech].
A jakie akcje marketingowe będą w najbliższym czasie wsparciem dla serii Shopkins?
– Zaplanowaliśmy dwie silne kampanie telewizyjne. Pierwsza z nich ruszyła 26 października, druga zakończy się około połowy grudnia. Dodatkowo z naszym partnerem – Media Service Zawada – zorganizowaliśmy akcję samplingową, w wyniku której w IV kwartale br. do dzieci trafi 40 tys. saszetek z figurką i koszyczkiem Shopkins, do tego dochodzą konkursy z nagrodami. Wiele uwagi poświęciliśmy też stronie www.shopkins.pl, na której można poznać wszystkie Shopkinsy. Obecnie pracujemy nad dubbingiem webisode’ów – krótkich filmików opowiadających o przygodach Shopkinsów. Powstało ich już ponad dwadzieścia.
Do jakiej grupy wiekowej chcą Państwo dotrzeć z Shopkinsami?
– Zakładamy, że przynajmniej raz spoty telewizyjne obejrzy ponad 80 proc. dziewczynek z grupy wiekowej 4-9 lat, do której adresowany jest produkt.
Gdzie prowadzona jest sprzedaż tej kolorowej zakupowej serii?
– Shopkinsy można obecnie kupić w sieciach sklepów zabawkowych, tradycyjnych sklepach, supermarketach i oczywiście w Internecie.
Trzeba jednak przyznać, że Shopkinsom zaczyna deptać po piętach inna zabawka z portfolio Formatexu… To Hide Away Pets – pluszaki, które pokochają już nawet niemowlęta. Zabawa nimi z pozoru może wydawać się prosta. Tymczasem dzieci w różnym wieku wprost szaleją za swoimi pluszowymi przyjaciółmi…
– Dzieci od zawsze uwielbiały pluszaki. Teraz jednak podczas zabawy mogą iść o krok dalej. Dzięki opatentowanej obręczy Hide Away Pets maluchy z łatwością zamienią ukochanego pluszaka w… małą słodką kuleczkę. Zabawka wyróżnia się też doskonałą jakością pluszu oraz możliwością kolekcjonowania maskotek.
Mają już Państwo w planach nowości z tej serii?
– W przyszłym roku wprowadzone zostaną kolejne odsłony Hide Away Pets na Dzień Dziecka i Gwiazdkę, zatem rodzinka pluszaków się powiększy…
Jakie działania marketingowe towarzyszą sprzedaży Hide Away Pets?
– Prowadzona w październiku silna kampania telewizyjna zaowocowała ogromnym popytem na te zabawki. Muszę przyznać, że przekroczył on nasze najśmielsze oczekiwania… Wcześniej pluszaki odniosły ogromny sukces na rynku węgierskim, dzięki czemu nie mieliśmy wątpliwości, że zostanie on powtórzony w Polsce. Dodatkowo wspieramy sprzedaż konkursami z nagrodami dla dzieci.
Czy również inne zabawki z Państwa oferty otrzymają w najbliższym czasie wsparcie reklamowe?
– W listopadzie zaplanowaliśmy dwie duże kampanie – Tummy Stuffers oraz Hovertech. Bajecznie kolorowe pluszaki Tummy Stuffers to jednocześnie pojemne pojemniki, w których dzieci mogą przechowywać swoje skarby. Natomiast Hovertech to zabawki dla chłopców – elektroniczne, unoszące się w powietrzu cele i blastery do ich zestrzeliwania.
Zapowiada się, że rok 2016 będzie naprawdę dobry dla Formatexu…
– Myślę, że najważniejsze jest to, że pomysłów nam nie brakuje, a te najlepsze udaje się wcielić w życie. Korzystając z okazji, chciałabym życzyć całej naszej ogromnej „zabawkowej rodzinie” zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia, a dzieciom wymarzonych zabawek pod choinką…
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Anna Wakulak
